Komentarzy 8

  1. Jak „babcię drypcię” – nie rozumiem!
    W pierwszym zdaniu: „mogą być zatrudnieni na stanowiskach…”
    W kolejnym: „Przepisy tego zabraniają”.
    Co to za bełkot???
    To w końcu mogą czy nie mogą???
    Kolejny akapit znów wskazuje, że mogą, bo „to, że praktyce nie znajduje zastosowania nie jest powodem do wystąpienia Rzecznika” wskazuje, że ustawa nie zabrania, tylko decydenci nie wykorzystują tej możliwości. A więc jednak mogą, choć ni muszą…
    Za mądre dla mnie…

  2. W ustawie wstawiona jest furtka, ale niekoniecznie trzeba jej uchylać.
    Żadnej konsekwencji za brak informacji o jej istnieniu, a nawet za zamykanie furtki – nie ma.
    Jeśli uczelnia chce organizować ‚ konkurs’ przy zamkniętych drzwiach to nikomu nic do tego. Można wpuścić białego, ale nie czarnego i nie jest to dyskryminacja, tylko autonomiczne działania uczelni.

  3. Ja też nie rozumiem tego : zabrania i nie zabrania :( Myślałam że to dlatego że czytam na ekranie, ale widzę, że to nie tylko moje wrażenie :(

  4. Zapewne kluczowe zdanie miało brzmieć „Przepisy ustawy tego NIE zabraniają”.

  5. Rzeczywiście, w odpowiedzi RPO jest błąd literowy: opuszczone „nie” w zdaniu, które mówi teraz, że prawo „zabrania”, choć z całego kontekstu widać, że „nie zabrania”. Nie warto się czepiać takich drobiazgów, choć są one godne ubolewania. W końcu precyzyjne formułowanie sądów powinno cechować oficjalne dokumenty. No, ale w Polsce jakość prawa stanowionego pozostawia wiele do życzenia…
    Natomiast co do meritum, trudno się odnosić do pisma RPO, które jest odpowiedzią na pismo NFA, w sytuacji, gdy pismo NFA nie jest jak się wydaje w całości publicznie dostępne. Powyżej jest co prawda odnośnik do tego pisma, ale brakuje odnośnika do 4 załączników tamże wspomnianych.
    Być może odpowiedź RPA jest więc adekwatna do szczegółowej treści pisma NFA.
    Poza tym warto jednak wskazać na zamieszczoną również tutaj odpowiedź Minister Kudryckiej na interpelację sejmową w tej sprawie. Minister Kudrycka wskazuje tam, że w ustawie z połowy 2007 zmieniono Prawo o Szkolnictwie Wyższym, dodając Art. 109.3a. Artykuł ten usuwa ewentualne nierówne traktowanie obywateli polskich i obcokrajowców przy zatrudnianiu na stanowisku profesora. Usuwa więc przedmiot sporu. Dziwi mnie, że RPO w swojej odpowiedzi nie powołał się na ten atrykuł.
    Prawo o Szkolnictwie Wyższym (podobnie jak i inne nasze ustawy) jest miejscami fatalnie napisane. Za to wypada podziękować naszym posłom…

  6. Sprawa ‚nie’ nie jest jednak drobiazgiem bo zmienia zasadniczo odpowiedź RPO . Można się domyślać, że nastąpiła pomyłka ale taka pomyłka w odpowiedzi po kilku miesiącach od listu mówi jednak coś o funkcjonowaniu biura RPO.
    Pismo NFA jest w całości publicznie dostępne bo takie właśnie poszło a załączniki to dodatek, który też jest ujawniony w sprawie dyskryminacji ( fakt, że pod pismem na tej stronie nie było to zaznaczone).
    Pismo do RPO zostało wysłane bo jednak sprawa dyskryminacji istnieje. Nie ma co prawda zakazu zatrudniania obywateli polskich
    bez habilitacji na stanowiskach profesorskich ale praktyka jest taka jaka jest i jest ona dyskryminująca !
    Przypadek prof.Ben Żylicza jest nieco wcześniejszy, ale kompromitujący polski system i nawet po czasie w takich sprawach winien interweniować RPO. Nie wiadomo ile takich przypadkow miało miejsce. Ten zostal stwierdzony dość przypadkowo i ujawniony, dlatego jest znany.
    Jest znamienne, ze o tym wie NFA i interweniuje, a nie MNiSW !
    Pisma NFA zwróciły jednak uwagę na problem i jest on podjęty w założeniach reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego.

  7. W komentarzu krl jest niejasna dla mnie nastepujaca czesc tekstu: „Poza tym warto jednak wskazać na zamieszczoną również tutaj odpowiedź Minister Kudryckiej na interpelację sejmową w tej sprawie. Minister Kudrycka wskazuje tam, że w ustawie z połowy 2007 zmieniono Prawo o Szkolnictwie Wyższym, dodając Art. 109.3a. Artykuł ten usuwa ewentualne nierówne traktowanie obywateli polskich i obcokrajowców przy zatrudnianiu na stanowisku profesora. Usuwa więc przedmiot sporu. Dziwi mnie, że RPO w swojej odpowiedzi nie powołał się na ten atrykuł.”

    Nigdzie nie znalazlem odpowiedzi pani minister ( ani na tej stronie ani w zadnych dokumentach na stronie MNiSzW /Sejmu) dot .interpelacji w/w sprawie oraz odnosnie podanej przez krl poprawki /wprowadzenia dodatkowego punktu do ustawy o szkolnictwie wyzszym z 27 lipca 2005r, tj punktu 109.3a?!?! Gdzie ten punkt jest do znalezienia/ dokument / i jak on faktycznie brzmi ?

    Punkt 109.3. Ustawy jest do znalezienia od reki i dotyczy wylacznie spraw zatrudniania cudzoziemcow w Polsce, a nie Polakow!?

    Odnoszac sie do odpowiedzi RPO moge tylko stwierdzic 2 rzeczy.

    1. Biuro RPO analizowalo zapytanie NFA w swietle istniejacej (wadliwej) ustawy, a nie jej faktycznej niezgodnosci z Konstytucja RP(!) , wystapienia braku rownosci wszystkich obywateli Polski wzgledem ustalen zatwierdzonego juz do uzytku aktu prawnego ( w danym miejscu, w tym samym czasie i szansach zawodowych na wszystkie stanowiska) oraz nie odnioslo sie do mozliwosci wystapienia/uzywajac w/w ustawy jako podstawy do rozwiazan statutowych na uczelniach/ aktu dyskryminacji obywateli polskich z zagranicznym dorobkiem naukowym, ktorzy starali sie lub moga sie starac o zatrudnienie /awans/rozwoj kariery akademickiej w Kraju.

    2. Kierujac jakakolwiek sprawe dotyczaca relacji i sankcji/konsekwencji ustaw/rozporzadzen odnosnie praw obywatelskich/pracowniczych wzgledem praw konstytucyjnych RP do RPO nalezy ja przygotowac kompleksowo korzystajac z pomocy prawnej/prawnikow lepszych niz ma samo biuro RPO!

  8. Korekta do czesci wlasnego komentarza odnosnie wpisu krl (nie podal zrodla).

    Faktycznie, po dokladniejszym sprawdzeniu zakladki tego portalu, znalazlem tekst wystapienia pani minister (interpelacja sejmowa # 746). Wymieniona tam jest nowa ustawa (wprowadzajaca w 2007r uzupelnienie do ustawy o szkolnictwie z 2005r/dostepny tekst tutaj/ 3w.abc.com.pl/servis/du/2007/1238.htm, a nie na stronie MNiSzW?) , ktorej czesc odnosi sie do zatrudnianiania pracownikow akademickich:, ”
    w art. 109 po ust. 3 dodaje się ust. 3a w brzmieniu:
    „3a. Przy zatrudnianiu osoby, o której mowa w ust. 3, a także obywatela polskiego, który stopień naukowy, stopień w zakresie sztuki lub tytuł zawodowy uzyskał za granicą, można odstąpić od warunków określonych w art. 114.”.

    Co to zdanie wnosi do rzeczywistosci w Polsce na dzis to tego nie wiem? Sama pani minister nie przytacza zadnej interpetacji wykonawczej tego zapisu ani tez przykladu praktycznego zastosowania tej nowelizacji odnosnie zatrudnienia kogokolwiek z polonii akademickiej na stanowisko profesora w Polsce bez polskiej habilitacji od reki!?

    Czy zrobienie doktoratu za granica i paru dobrych publikacji (pokazny dorobek) umozliwia/ precyzuje/daje podstawy na zatrudnienie na wszystkie stanowiska profesorskie w Polsce( zgodnie z art114 Ustawy)? A co w przypadku jesli ktos zrobil doktorat w Polsce, a caly swoj znaczacy dorobek (90% publikacji) zrobil za granica, to juz nie podpada pod ten pargraf i musi robic habilitacje? Co znaczy w pkt.109..3a zwrot ” tytul zawodowy”??! Czyzby to sugerowalo dokladne przeniesienie/zrownanie stanowiska posiadanego za granica ( Professor, Assoc/Asst. Prof) do stanowisk/tytulow profesorskich w Polsce!!?

    Dlaczego zapisy wprowadzanych regulacji/poprawek do ustaw sugeruja rozna ich interpratacje, mozliwosc spekulacji i tworzenia odmiennych szans/kariery zawodowej dla roznych osob z takim samym/podobnym dorobkiem?
    Po co centralne/rzadowe przepisy prawne, ktore na roznych uniwersytetach inaczej moga byc interpretowane i stosowane?

Dodaj komentarz